Loading...

Czy trawnik świadczy o człowieku?

Wiele osób do stanu swojego trawnika podchodzi lekceważąco. A to jest jednak bardzo ważny element budynku lub działki. Trawnik świadczy o osobach, do których należy. W jaki sposób więc dbać o to, by trawnik zawsze pięknie wyglądał?

Warto znaleźć sobie motywacje do pracy

Praca często nie kojarzy się z niczym przyjemnym, szczególnie jeśli nie robiło się czegoś już wcześniej i nie ma się o tym zielonego pojęcia, więc trzeba zdobyć samemu całą wiedzę i jeszcze samodzielnie wszystko wykonać. Dlatego, zanim zabierzemy się za nasz trawnik, warto wyrysować sobie nas, ze znajomymi w czasie pikniku na naszej działce, leżących na pięknym zielonym trawniku i powiesić sobie ten obrazek. Jest to gwarantowana motywacja do skutecznej pracy. Gdy tylko nie zrobimy jakiejś czynności, poczujemy w sobie pewne wyrzuty sumienia, że cała dotychczasowa praca pójdzie na marne, a przecież mogliśmy mieć tak wspaniały trawnik.

Motywacja już jest? No to pora brać się do pracy, ponieważ czasu coraz mniej. Wszystko, co związane z pielęgnacją trawnika powinno odbywać się na początku okresu wegetacyjnego, który przypada różnie w zależności od różnych terenów kraju. Przykładowo można podać, że będzie to przełom kwietnia i maja. Jednak należy pamiętać o warunkach, by nie występowały już żadne przymrozki, temperatura była wyższa niż przynajmniej 0 stopni, a śnieg nie gościł na ziemi od przynajmniej kilku dni. Jeśli już jesteśmy pewni, że pogoda jest odpowiednia, to możemy brać się do pierwszych działań.
Jeśli ziemią i trawnikiem zajmujemy się już kilka lat, sprawa jest prostsza, jednak gdy pierwszy raz pojawiamy się na tym konkretnym terenie i zajmujemy się tą działką, to trzeba postarać się o to, by dokładnie zapoznać się z miejscem, z którym mamy do czynienia. Trawa wymaga odpowiedniej gleby, która zazwyczaj powinna być piaszczysto-gliniasta, a jej pH powinno mieć w granicach 5,5 do 7. Jeśli tak nie jest, to można o to zadbać, stosując na glebie odpowiednie środki, które możemy zakupić w każdym dobrym sklepie ogrodniczym.
Teraz już można przystąpić do prawdziwych pierwszych działań, na które składa się między innymi pierwsze w tym roku koszenie. Z racji, że jest ono pierwsze, to i musi być wyjątkowe. To znaczy, dbamy o niskie skoszenie trawy. Jeśli należymy do tej leniwej części społeczeństwa, to możemy zdecydować się na zakup ciekawego robota, który skosi trawę za nas. Wystarczy go zaprogramować, a wykona on całą pracę za nas i dodatkowo wszystko będzie zrobione równiutko, jak tylko trzeba. Następny etap wymaga jednak nieco więcej aktywności i jest to wertykulacja, to znaczy usunięcie martwych i pożółkłych źdźbeł trawy, by w ich miejsce mogły wyrosnąć zdrowe. Robimy to za pomocą specjalnej maszyny, ponieważ po zimie może tego być naprawdę dużo, a przy trawniku o dużej powierzchni, chyba nie ma tak odważnej osoby, która zdecydowałaby się to robić ręcznie. Po tym procesie, na naszej działce mogą pozostać miejsca bez trawy, które trzeba uzupełnić. Służy temu między innymi mieszanka regeneracyjna, która wspomaga wzrost trawy i jej odrodzenie się. Teraz już czas na wieloskładnikowe nawozy, o wysokiej zawartości azotu, który silnie pobudza trawę do wzrostu. Po nawożeniu trawnik powinien zostać obficie zlany wodą. Teraz wystarczy czekać, aż trawa będzie miała około 8 cm i można wziąć ją pod ostrze i przyciąć nieco do około 4 – 5 cm, a po jakimś tygodniu znów, lecz tym razem aż do 3 cm. Taka trawa, przy odpowiednich warunkach będzie szybko rosła, dlatego potrzebuje regularnego cięcia i dobrych dostaw wody, co około 2 – 3 dni.

Najcięższa część już za nami. Jeśli ktoś przeszedł bez problemu przez ten etap, to może zwać się początkowym ogrodnikiem. Dbanie nawet o trawnik, tak by wyrósł on na piękny zielony i bujny, nie jest takie łatwe, więc można być zadowolonym ze swojej pracy. Nie należy jednak spoczywać na laurach, tylko czas kontynuować swoje prace. Wiosna szybko minęła i nadeszło lato, a ono za to może i wymaga nieco mniej czynności i pracy, ale chwila nieuwagi może sprawić, że cała praca na marne. O tej porze roku do najważniejszych czynności należy przede wszystkim dbanie o:

  • Odpowiednią długość trawnika,
  • Odpowiednie nawodnienie.

Na tym należy się głównie skupić, a reszta czynności, to te poboczne, których jednak nie należy także lekceważyć. One po prostu przechodzą na razie na drugi plan. Jeśli chodzi o długość naszego trawnika, to utrzymujemy ją taką, jaka była docelowa w czasie wiosny, to znaczy mniej więcej 3 cm. Latem trawa, która również jest nawożona nawozem z azotem, bardzo szybko rośnie i dlatego może nieraz wymagać częstego koszenia. W tej chwili osoby, które jeszcze się nie zdecydowały, znów mogą pomyśleć o np. takim robocie do koszenia. Samo cięcie jednak nic nie da, jeśli nie zadbamy o to, by mieć co ciąć. Trawa potrzebuje odpowiedniej ilości wody, którą najlepiej jest dostarczać w dwóch partiach tygodniowo, co około 3 – 4 dni. Ilość, jaką powinno się trawę polewać, to około 20 do 30 litrów na 1 m2. Oczywiście należy pamiętać, by dostosować ilość do warunków pogodowych. Zbyt mało wody stworzy idealne warunki dla kolonii mrówek, natomiast zbyt dużo stworzy z trawnika bardzo podmokłe tereny, na których trawa będzie gniła. Prócz podlewania i koszenia, trzeba też dbać o odchwaszczanie terenu. To trawa ma korzystać z bogactw ziemi, a nie chwasty.

Lato minęło spokojnie i na naszym trawniku mogliśmy spędzić wiele wspaniałych dni z rodziną i z przyjaciółmi. Żeby wszystkie te momenty się powtórzyły, trzeba zadbać o to, by trawa na przyszły rok była równie bujna i przyjemna w dotyku jak teraz. Gdy nadejdzie jesień, trzeba dobrze zadbać o trawnik, by przetrwał wymagającą zimę. Aby tak się stało, pierwsze jesienne nawożenie powinno odbyć się już na przełomie sierpnia i września, lecz lepiej jest nie pomylić jesiennego nawozu, z tym wiosennym, ponieważ mają one nieco inne składniki. Ten jesienny, w przeciwieństwie do wiosennego, ma małą ilość azotu, a dużą potasu i fosforu. Warto jest o tym pamiętać, ponieważ pierwszy składnik wspomaga wzrost, a dwa kolejne wzmacniają trawę, by przetrwała ona zimę. Prócz nawożenia, bardzo ważne jest także to, by trawa miała odpowiednią długość. O tej porze roku dbamy już o nieco krótsze cięcie, to znaczy nasza trawa powinna mieć około 2 – 3 cm, ponieważ właśnie taka długość pozwoli jej na przetrwanie pod śniegiem i jednocześnie nie doprowadzi do jej zmarznięcia, czy powstania pleśni śniegowej. Koszenie trawnika powinno odbywać się aż do pierwszych przymrozków, gdy już trawa nie ma warunków do dalszego wzrostu. Należy także pozbyć się każdego listka z trawnika. Gnijące liście także mogą powodować pod śniegiem pleśń, a także inne choroby.

Tyle wystarczy, by cieszyć się wspaniałą trawą

Dbanie o trawnik nie zajmuje dużo czasu i wcale to nie jest dużo pracy. Tygodniowo zajmie to może jedną czy dwie godzinki. Chyba że ktoś posiada automatyczny system nawadniania, a także automatyczną kosiarkę. Wtedy wszystko ogranicza się do odchwaszczania, nawożenia i do cieszenie się ze wspaniałej pogody, leżąc na trawie i patrząc w niebo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *